Stylizację, którą chcę Wam dzisiaj opisać, wybrałam na specjalną okazję; naszą rocznicę ślubu 🙂
We wrześniu, we Włoszech szanse na ładną pogodę są dosyć duże, a my tego dnia mieliśmy wyjątkowe szczęście.
Na ten specjalny dzień zaplanowaliśmy wycieczkę nad Jezioro Maggiore a dokładnie do miejscowości Stresa z której popłynęliśmy małym promem na jedną z Wysp Boromejskich, Isola Bella. Rozkoszowaliśmy się tam pięknem krajobrazu, wspaniałymi ogrodami i zwiedziliśmy Pałac Boromeuszy.
Zainspirowana okazją i elegancją miejsc które mieliśmy odwiedzić, wybrałam klasykę z nutą lat ’50!
Sukienkę i buty kupiłam dwa lata temu a torebka i apaszka zamieszkują moją garderobę od kilku lat.
Niby nic nowego a udało mi się stworzyć zestaw na czasie.
Okazuje się że wśród trendów na jesień mamy właśnie czerwień, groszki i czółenka z czubkiem.
Lubię stawiać na klasykę, która po prostu mi się podoba i w której dobrze się czuję!
Modne trendy? One ostatnio bardzo często się powtarzają, co daje mi poczucie jakby to one mnie śledziły a nie odwrotnie 🙂
Na początku nie miałam zamiaru opublikowania tej stylizacji ale jestem tak zadowolona z mojego wyboru i z uroczych zakątków, które zwiedziliśmy, że stwierdziłam iż muszę się nimi z Wami podzielić 🙂
DRESS: handmade
FOULARD: GUCCI
BAG: BOTTEGA VENETA
SHOES: CONTIGO
SUNGLASSES: VOGUE
Wyglądasz przepieknie ! !
Dziękuję!